Oszustwa w grach są bardzo często spotykane. Najczęściej wykorzystywane są błędy w mechanice gry. Zdarza się tak, że w ściśle określonych momentach dochodzi do sytuacji, gdy jesteśmy w stanie np., otrzymywać bonusy w większej ilości niż twórcy przewidzieli. Często nawet w nieskończonej ilości – wykorzystywanie takiego błędu sprawia, że gra staje się bardzo prosta i już na początkowych etapach rozgrywki możemy kierować rozbudowaną postacią. Granie w ten sposób psuje rozrywkę, ponieważ żadna misja nie będzie stanowiła dla nas wyzwania, wszystko będzie dla nas zbyt łatwe. Podobnie jest w przypadku, gdy stosujemy kody do gier. Są to dodatkowe możliwości, które zostały dodane do tytułu przez twórców. Dzięki temu jesteśmy w stanie skorzystać z możliwości, które do tej pory nie były dla nas dostępne.
Kody i bugi w singlu
Bez problemy możemy dostać nieskończoną amunicję do broni, nieśmiertelność, możliwość przenikania ścian czy też dodatkowe pieniądze. Przez takie działanie gra znowu staje się zbyt łatwa i szybko będzie się nam nudziła przez brak jakichkolwiek wyzwań. Innym rodzajem oszustwa są te, które wykorzystywane są w grach sieciowych. W takim przypadku mają one wpływ nie tylko na nas, ale również na inne osoby, które obecnie będą na serwerze. O ile stosowanie kodów czy bugów w rozgrywce single player bywa akceptowalne to w przypadku gier sieciowych są już traktowane znacznie poważniej. Jeżeli sami nie mamy ochoty grać to nie powinniśmy psuć frajdy innym osobom.
Oszustwa w grach multiplayer
Jeżeli takie zachowanie zostanie wykryte przez administratorów gry to z pewnością otrzymamy bana i nie będziemy mogli zalogować się do gry. Nawet jeżeli będzie to rozgrywka płatna i za subskrypcję zapłacimy niemałe pieniądze. Musimy na takie rzeczy uważać jeżeli np. wymieniamy się grami. Powinniśmy zwrócić wtedy uwagę czy konto czasem nie jest zablokowane. Korzystając ze sklepu nie musimy się tym przejmować, ponieważ każda gra przed dokonaniem wymiany jest dokładnie sprawdzana. Otrzymujemy więc produkcję, która nie ma żadnych zastrzeżeń.
Fajny i ciekawy artykuł :>
OdpowiedzUsuńGoogle